Używam więc żelfixu dr Oetkera, który składa się głównie z naturalnych pektyn, pozwala nie maltretować owoców długim gotowaniem i naprawdę zachowuje ich SMAK.
Moje dżemy od lat mają swoich wielbicieli, więc chyba dobrze je robię! Ale żaden żelfix by nic nie zdziałał gdyby nie dbałość o składniki i sposób przygotowania.
Trzeba mieć wyczucie sezonu: kiedy truskawki są najbardziej truskawkowe, jakie kupować porzeczki itd. Owoce na dżem powinny być NAPRAWDĘ DOJRZAŁE. Nawet trochę rozchlapane - o ile przetworzę je wkrótce po kupieniu.
Po drugie: trzeba zadbać o konsystencję: nie chcemy mieć ani homogenicznej mazi ani owoców w galaretce. Czasami trzeba owoce pokroić, użyć blendera, albo nawet sokowirówki.
Po trzecie: używam wagi. Nie robię "na oko". Ale czasami daję mniej cukru niż w przepisie, lub nieznacznie przekraczam ilość owoców zalecaną na jeden żelfix.
Po czwarte: przygotowuję słoiki: dokładnie myję (ew. w zmywarce) i wyparzam w piekarniku na 150 stopni. Pokrywki wkładam na kilka minut do piekarnika jak już jest gorący.
Po piąte: mam stalowy lejek do dżemów (taki z szerokim ujściem) - bez niego nie wyobrażam sobie pracy. Bardzo przydają się też gumowe rękawice do zakręcania.
Po piąte: robię etykietki i dbam o to aby były fajne.
A szczegóły o każdym dżemie znajdziecie na blogu!
Dostałam w prezencie cztery słoiki z uroczymi etykietkami poetyckim.
OdpowiedzUsuńNa razie zdążyłam pożreć malinowy z antonówką. Jest, a raczej był pyszny. Nie za słodki (nie cierpię przesłodzonych dżemów!), lekko malinowy z posmakiem (antonówki?), dobrze się rozsmarowywał na chlebek. Z herbatą - idealny. W kolejce czekają- wiśniowy, jeżynowo-malinowy i galaretka winogronowa.
Była raz Kura z Grodziska
co uwielbiała dżemiska.
Co smażyła,
Co prażyła,
Kłapały smakoszów zębiska.
Przetestowałam malinowy z antonówką. Był pyszny. Nie za słodki ( nie znoszę przesłodzonych konfitur!), z lekkim jabłkowy posmakiem...
OdpowiedzUsuńW kolejce czekają: wiśniowy, jeżynowy i galaretka z winogron. Idealne do krakersów, chleba, serów...
Raz pewna Kura z Grodziska
Tworzyć lubiła dżemiska.
Smażyła,
Prażyła,
Aże kłapały łakome zębiska.