piątek, 28 grudnia 2018

Pasztet z lędźwianu (równie dobrze z fasoli, ciecierzycy lub soi)

Lędźwian to roślina spokrewniona z bobem. Jest obecnie niszowa i rzadko uprawiana, ale robiąc ekozakupy skusiłam się na woreczek lędźwianu z ciekawości.
Ugotowany, hm, nie zachwyca jakimś wyjątkowym smakiem. Ot coś pomiędzy ciecierzycą a soją. Nie ma "grochowych" ani "fasolowych" aromatów i podobno nie powoduje wzdęć.
Przepis na pasztet skomponowałam samodzielnie i oto on.

Pasztet z lędźwianu.

10 dag suchego lędźwianu namoczyłam przez 12 godzin (zalany koniecznie przegotowaną wodą, i w trakcie moczenia woda wymieniona). Potem gotowałam przez ok. godzinę, do stanu "al dente". Pod koniec gotowania posoliłam.

Wystudziłam, odcedziłam, a wodą od gotowania zalałam grzyby suszone. Podsmażyłam na oleju jedną dużą cebulę, dodałam łyżeczkę cukru, dużą marchewkę i ćwiartkę selera. I tajny składnik: cztery wędzone suszone śliwki. Wszystko było grubo pokrojone - nie ma potrzeby siekać starannie skoro i tak będzie miksowane. Dodałam grzyby z wodą (która była dość słona) i zredukowałam to wszystko na patelni.
W tym czasie w malakserze zmiksowałam ok. trzy łyżki płatków owsianych, potem dodałam lędźwian i parę łyżek oliwy od pomidorów. Wrzuciłam zawartość patelni i miksowałam przez ok. 5 minut, dodając pieprz, ziele ang., jałowiec, gałkę muszkatołową i trochę soli.
Formę posmarowałam olejem kokosowym i wysypałam tartą bułką, następnie wyłożyłam masę i wygładziwszy posypałam tartą bułką.
Z tej ilości składników otrzymałam niepełną jedną foremkę "keksówkę".

Teraz piecze się nastawione na 150 stopni, myślę, że z godzinę go będę piekła aż się ładnie zrumieni wierzch.
Masa była bardzo smaczna, gęsta, więc pasztet też powinien być pyszny :)









Myślę, że analogiczny pasztet można zrobić z fasoli, ciecierzycy lub soi.


piątek, 2 listopada 2018

pasztet wegetariański sojowo-grzybowy

Miałam kilka przymiarek do pasztetu wegetariańskiego, jedne bardziej udane drugie mniej.
Najlepszy był zrobiony we wrześniu pasztet sojowo-grzybowy, dość przypadkowy. Nie został jednak opisany bo był naprawde mocno improwizowany... Dziś postanowiłam go powtórzyć. Zapisuję przepis zanim mi umknie.


  • Sucha soja i drobna fasolka (w sumie około 1.5 szklanki) moczyły się przez ok. 3 godziny (pierwsze zalanie zimną wodą, drugie wrzątkiem, trzecie wywarem od grzybów). Następnie gotowały się godzinę. Na koniec posoliłam. (Pewnie lepiej by było z samą soją, ale okazało się, że mam tylko resztkę więc dodałam fasolę)
  • Grzyby zebrane dziś w dąbrowie (patrz zdjęcie) ugotowałam w niewielkiej ilości porządnie osolonej wody. Było ich całkiem sporo.
  • Ugotowałam włoszczyznę (wywar posłuży potem do zupy) i wzięłam z niej 2 marchewki, 2 pietruszki, ćwiartkę selera, jasną część pora, cebulę.
  • Usmażyłam na maśle 2 cebule, dodałam do nich łyżeczkę cukru
  • Zmieliłam w malakserze pół szklanki płatków owsianych
  • To wszystko, razem z resztką wywaru od gotowania fasoli, zmieliłam w malakserze. 
  • Doprawiłam pieprzem, jałowcem i gałką muszkatołową. I jeszcze łyżeczką soli (do smaku)
  • Dodałam parę białek (które zostały od wczorajszego ciasta)
  • Dwie "keksówki" natarłam masłem i wysypałam bułka tartą. Włożyłam do nich masę pasztetową.
  • Wstawiłam do piecyka na 150 stopni na około godzinę.


piątek, 20 lipca 2018

Chili sin carne e sin chili - czyli sycący sezonowy wegetariański obiad

Przepis:
Na oliwie lub oleju podsmażamy dwie cebule (na szkliście) i posypujemy płaską łyżeczką cukru. Dodajemy pokrojone w plastry cukinie, paprykę, może być też buraczek lub marchewka. Dobrze sprawdził się kalafior (oczwiście nie cały) w małych różyczkach. Dodajemy pomidory - świeże lub z puszki i całość razem dusimy. Obficie solimy, można doprawić słodką papryką i paroma łyżkami octu winnego. Dusimy pod przykryciem (najlepiej na głębokiej patelni) aż warzywa puszczą sos ale nie rozmiękną zupełnie. Wtedy dosypujemy czerwoną soczewicę oraz fasolę z puszki (lub wcześniej ugotowaną). Doprawiamy sosami: sojowym, tamaryndowym i tabasco (w niedużych ilościach). Można ponownie dosłodzić łyżeczką cukru.
Oczywiście możliwe są warianty: kasza (bulgur, gryczana) może zastąpić albo uzupełnić soczewicę a warzywa tez mogą się zmieniać. Dania wychodzi zawsze zaskakująco dużo!

Jestem wciąż "na drodze do wegetarianizmu" ale trudno mi zupełnie zrezygnować z mięsa. Jednak jako osoba poszcząca w piątki mam regularnie pole do kreatywności w temacie bezmięsnych obiadów, i to również w dni kiedy zdecydowanie potrzebuję czegoś sycącego.
Właśnie w jeden z piątków zrobiłam kiedyś pierwsze kaszotto, a ostatnio - chili sin carne.
Jak to często bywa, o składzie dania decydowała zawartość lodówki i szuflady i oraz fantazja w czasie zakupów w warzywniaku.

Zdjęcia dodam następnym razem!

niedziela, 8 lipca 2018

Dżem jabłkowy I

Dżem jabłkowy I
z naszych (niedojrzałych) papierówek
z sycylijską skórka pomarańczową
made by kura 2018
Peleton rusza, Tour się zaczyna
Jabłoń od jabłek się już ugina,
Dojrzewa wiśnia oraz malina.
Trzymamy kciuki za Dumoulina,
Trochę liczymy na sukces Majki
(Choć l’Equipe wkłada to między bajki)
Quintana może przegoni Frooma
Chyba, że znowu strzeli mu guma.
Froome niech odpadnie, a w Sky’u za to
Niech lideruje nasz dzielny Kwiato.
Rekin z Messyny niech atakuje
Cavendish w sprintach niech finiszuje,
Dzielni Francuzi, chudzi Hiszpanie -
- i do Paryża piękne ściganie.

sobota, 7 lipca 2018

Kilka starych wierszyków




2008

Gdy wiśnia na Rozłogach dojrzeje
A Tour de France wjedzie w Pireneje
Kura robi dżem wiśniowy
Pachnący, pyszny, ale pestkowy
15 VII 2008

Wczoraj burza, dziś nie
Więc zbieramy wiśnie
I robimy konfitury
- my, czyli Mama z pomocą Kury
Oraz trzy koty, oraz nornica
Co na trzech łapach dzisiaj nam kica.
Zimą ten słoik weźmiemy w rączki
By z konfiturą był tort lub pączki

2009

Powidła śliwkowe

I
Choć na czasówce każdy się stara
zawsze wygrywa kto?! Cancellara!!!
Nikt nie dogoni tego Szwajcara 
bo mistrzem świata jest Cancellara

II
Śliwki nie były bardzo dojrzałe,
 ale powidła wyszły wspaniałe.
Więc jeśli rzeczywistość ci zbrzydła
pokrzep się - pojedz sobie powidła!

Ogórki kiszone 2009

Dziś się zakończył nasz polski Tour. Było dość płasko bo brak nam gór.
Warszawa, Murzasichle, Kraków. Dobra postawa Polaków.
Dla Szmyda Głodówka to podjazd żaden. Klasyczny finisz: Boasson Hagen.  
Mistrz świata Ballan ubiera żółty trykot lidera. 
Szmyd miał dobrą nogę, Sapa jabłka na drogę.
 Najlepszy góral –Rutek- dopiero szósty. To smutek.

Papryka grillowana 2009

Choć na czasówce każdy się stara
Zawsze wygrywa kto?! CANCELLARA!!

Powidła more love i dżem morelowy 2009

Oto streszczenie Tour de France: Wygrał Contador, przegrał Lance. 
Z drużyn najlepsza: Saxo Bank. Najwaleczniejsi: Andy i Frank. 
Hushovd się stara i Cancellara. Wszystkie finisze to Cavendish’e. 
W górach co chwila atak Schlecka. Voigt ma wypadek. Sapa ucieka.
Na Górze Wiatrów nikt nie ma strat. Morał z całości: nie ma jak brat!!

2011 

Dżem brzoskwiniowy

Nadal, Djoko i Nibali
Swoje walki rozegrali
I choć lato szybko minie,
Pozostaną nam brzoskwinie.
Tchną słodyczą, aromatem,
Których nabierały latem

Dżem malinowy

Gdy bierzesz ten słoik dżemu
To czujesz wyraźnie czemu
Jest słuszne robić przetwory.
W zimowe długie wieczory
Lub ranek przedwiosenny
Ten słoik jest wprost bezcenny!

2012

Galaretka porzeczkowa

Tour de Pologne. Chwała i sława,
Dwustu kolarzy wita Czesława.
Już balony rozstawione
Wygra Rutek, Thor lub Boonen,
Na szosie i na korcie, i w każdym innym sporcie
Niech śliczni zwyciężają a brzydcy przegrywają.

Dżem jabłkowy 2012                     
z cukrem trzcinowym [niedosłodzony]

Na Malcie palmy, oliwki, skały -
U nas zaś właśnie jabłka dojrzały
W Sliemie błękitna morska głębina -
W Grodziu się ciężka gałąź ugina
Tam słońce grzeje grzbiety jaszczurek -
U nas zielony rośnie ogórek
Jedząc zawartość tego słoika
Pozdrów Maltankę i Maltańczyka

Dżem morelowy

Roger wygrał w Wimbledonie
Bierze złoty puchar w dłonie
Ciekawe czy w tym pucharze
Ma dżem taki jak ja w garze
Chyba nie ma bo angielska
Morela gorsza niż sandomierska

Konfitura wiśniowa 2012

Djoko wygrał w Wimbledonie a wiśnia w deszczu tonie 
ale zanim zgniła Mami tę konfiturę zrobiła.

Powidła śliwkowe 

Kolarze walczą o koszulki tęczowe
U nas się smażą powidła śliwkowe,
Pestka słabo odchodziła
I mama się namęczyła
Ale efekt znakomity
Zjedz kanapkę i bądź syty.

2013

Dżem brzoskwiniowy

Stragany na targu się uginają
Bo wszystkie owoce teraz dojrzewają.
Wiśnia przy ogórku, czosnek przy malinie
Ale najpiękniejsze są właśnie brzoskwinie.
Teraz w słoiku dżemu, specjalnie dla ciebie
Mają wspomnienie słońca na bezchmurnym niebie.

Dżem dereniowy

Niech nie budzi zdumienia
Ten krzepki dżem z derenia.
Zjedz go do chleba, sera, wędliny
Bo jest zrobiony jak żurawiny:
Z cynamonem, goździkami,
Z gruszką i antonówkami. 
Trochę cierpko-ostry, słodki i kwaskowy
Dodatek do posiłku smaczny i stylowy.

Dżem wiśniowy

Tour de Pologne 2013

Płaski finisz- Katowice,
Przy barierkach są kibice.
Nagle ucieczki próbuje śmiałek,
Kiedy do mety mały kawałek,
[Lecz prawie nigdy się to nie zdarza
Aby peleton nie złapał kolarza.]
I wygrał dzielny Amerykanin!
Wściekły był cały peleton za nim.
Na trwałe więc się zapisze w dziejach
Atak i tryumf Taylora Phinney’a.

Galaretka z czarnych porzeczek

Przypadek to nieczęsty, że sok był aż za gęsty,
i soko – beż żadnej przesady- wirówka nie dała rady.
Alternatywne techniki dały wymierne wyniki:
pestek i skórek brak, jest kolor, jakość i smak. 

Gruszki w occie 

I
Człowiecze, nie patrzże smutnie
Na tę gruszkę i lutnię,
Albowiem kryją obie
Słodycz w swoej osobie.
Lutnia z poetą śpiewa
Zas gruszka spadła z drzewa
Lecz jest poezją przecie
Gdy spocznie na pasztecie.

II
Ty, co spoglądasz smutnie
Na tę gruszkę, co lutnię
Przypomina swym kształtem
Jeśli jesteś rybałtem
Uderz w struny i  rzewnie
Opiewaj ją. Lecz pewnie
Jesteś poczciwym człekiem.
Pod słoja znajdziesz wiekiem
Smak, który lepiej smutek
Spędzi od smętnych nutek.

III
Człowiecze, nie patrzże smutnie
Na tę gruszkę i lutnię,
Bo gruszka przepołowiona
Jest jak lutnia nastrojona,
Jej struny szarpane palcami
Są jak ocet z przyprawami,
I jak owoc dała grusza
Tak dźwięk lutni da twa dusza

2013 Papryka marynowana

Łza kręci się w oku
 jak zakrętka słoika,
Czas nie wstrzyma kroku
 i lato umyka.
Teraz szare będą dzionki
 - głąby, lekcje, przerwy, dzwonki,
Ale tę szarość nieraz umili
Ci ta papryka [ze szczyptą chili].
Tak jak z darów lata,
Pachnących i zdrowych
Czerp radość ze swoich
Zasobów duchowych.

2013 Powidła śliwkowe

I
To, że Cavendish finiszuje już nas nie zaskakuje.
Ale sprint Cancellary był wprost nie do wiary!
Milimetr dzielił go od medalu, ale nie żywił o to żalu,
Bo wiedział, że cokolwiek się zdarzy 
to w czasie mistrzostw powidła się smaży.
Jest z tego morał prosty i krótki: Robiąc powidła oddalasz smutki.

II
Dziś strachu było wiele, 
Że straciliśmy Melę,
Bowiem ta kotka niecna
Była wciąż nieobecna.
Więc drylując węgierki
Wołam: „Wróć z poniewierki!”
I wreszcie, już po zmroku, 
made bu kura 2011    Wraca, nie spiesząc kroku.
I mówi tylko: miau!
Więc wuj mięska jej dał.

Żurawiny 2013

Wrzesień. Strzyżak. Puszcza Piska.
Pierwsza żurawina- bliska,
Druga nad jez. Jegocin,
Gdzie żmija łypie do Cioci.
Gdy zjadasz kanapkę z wędliną
I tą pyszną żurawiną,
Wspomnij bagna, trud, przygodę
I kochaj polską przyrodę. 

2014

Dżem brzoskwiniowy
produkt grodziski 2014

Dżem z tego słoika 
to słodka klasyka.
Zjedz go na normalne
Śniadanie kontynentalne.
Wiadoma sprawa,
Musi być też kawa.

Dynia marynowana
z gruszką i cytryną
grodziski produkt 2014


Ptaki zaczynają jesienne przeloty,
W drzemkę zapadają ludzie i ich koty,
Coraz częściej chłodno, pochmurno i mgliście,
Szumią krople deszczu i opadłe liście.
Nie siedź ciągle w domu jak przybity kołek,
Bo wtedy cię czeka depresyjny dołek.
Gruszką z dynią wzbogać pożywny posiłek
Zdobądź się na spacer lub inny wysiłek

Dżem
jabłkowo-gruszkowy
made by kura 2014

Dojrzałe owoce we wrześniu są liczne
Zarówno dosłowne jak metaforyczne.
Są jabłka i gruszki, owoce sezonu,
Są owoce pracy „naszych” z peletonu.
W Anglii wygrywa Kwiatek na etapie,
Trzyma lidera koszulkę w łapie
Przemiec na Vuelcie o sekundy cztery
Wyprzedza na mecie hiszpańskie lidery.

Dżem jeżynowy 2014

Czy w Grodziu czy w stolicy
 cały rok ogrodnicy
Dbają o swoje grządki
 i na grządkach porządki,
By dobrze rosły uprawy. 
Mają trochę zabawy
Ale też sporo troski. 
A jakie z tego wnioski?
Nagrodą dla ogrodnika jest dżem z tego słoika. 

Dżem malinowo-jeżynowy

UPAŁ. SYCYLIA. GRECKIE RUINY. NA TYCH RUINACH ROSNĄ JEŻYNY
KOLCZASTE, SŁODKIE, AROMATYCZNE. BŁĘKITNE NIEBO. WSZYSTKO ANTYCZNE.
TAMTE ZOSTAŁY GDZIE WIATR I SKAŁY, LECZ U NAS JEŻYN TEŻ PLON NIEMAŁY
OWOC DOJRZAŁY, DUŻY, NIE DZIKI, WIĘC DŻEM NAPEŁNIA LICZNE SŁOIKI.
CZY STAROŻYTNI ROBILI DŻEMY ZE SWOICH JEŻYN? TEGO NIE WIEMY.
DZIŚ NA AGORZE WŚRÓD RUIN KRZAKI A ICH OWOCE ZJADAJĄ PTAKI.

Dżem malinowy

Malina opiewana
U wieszczów i Leśmiana
Jest metafizyczna,
Wzniosła i symboliczna.

Więc gdy masz chrapkę
Na wzniosłą treść
Z tym dżemem kanapkę
Wystarczy zjeść.

Dżem porzeczkowy 

Jadą kolarze w wielkim peletonie,
Jedni w ucieczce a inni w ogonie,
Grupa liderów, grupetto sprinterów,
Widać las kasków, nóg oraz rowerów.
Lecz mają pecha, kraks mnóstwo się zdarza, 
Los nie oszczędza żadnego kolarza.
Manxman, Contador i Froom się wycofali,
Czy wszystko wugra zatem Nibali?
Made by kura 2014

Dżem truskawkowy

Dla uczczenia starej kotki
Powstał dżem jak ona słodki.
Gburcia jest już pełnoletnia.
Tort okazję tę uświetnia.
Jubilatka, chociaż głucha,
Śpiewu „sto lat” chętnie słucha.
Są życzenia i toasty:
Rok skończony osiemnasty!

Dżem wiśniowy

Etap brukowy. Wielkie skupienie. 
W deszczu są straszne śliskie kamienie.
Froomy dwa razy asfalt szlifuje
I obolały się wycofuje.
Jedzie Kwiatkowski i Cancellara,
Z nimi Nibali zdążyć się stara. 
Lars Boom wygrywa błotem osnuty, 
El Pistolero traci minuty.
***
To ostatnie dżemy
z wiśni z naszych drzew,
niech ci zasmakuje
ten łabędzi śpiew.


Galaretka z czerwone porzeczki

Gdy rój komarów już brzęczy,  a chór
Ptaków świergoce swe trele i sprzeczki,
Kiedy kolarze ruszają na Tour
Ja zbieram sobie czerwone porzeczki,
Które dojrzały na krzakach przy bloku
I galaretkę robię jak co roku.

Gruszka w occie

Gruszka pasuje do wielu rzeczy:
Sałatki, sera oraz kiełbasy,
Nikt kto skosztuje jej nie zaprzeczy
Że ubogaca jego wypasy.

Gdy chłód zimowy ziębi ci uszka
Dbaj o kolacje oraz śniadania.
Pasztet na przykład, a na nim gruszka
To wzór dobrego się odżywiania

Kompot brzoskwiniowy
Made by kura 2014

Kiedy kolarski sezon minie
Niech te złociste, słodkie brzoskwinie
Przypomną słodycz zwycięstw Rafała
Któremu noga tak podawała.
Gdy świat zimowym spowity błotem
Wznieś za kolarzy toast kompotem

Kompot morelowy

Gdzieś dwadzieścia lat temu, 
chcąc mieć więcej kompotu i dżemu,
Posadziliśmy morelę, 
nadziei z nią łącząc wiele. 
Nasza morela i polscy kolarze, 
przez lat dwadzieścia rośli w siłę,
Dziś osiągnięcia dają w darze:
plon i koszulkę, co jest miłe.
Wniosek z tego płynący 
Jest prosty jak drut
Owoc radość dający
Musi poprzedzić trud